eBeagle.pl

Witam jestem posiadam beagla od 2 miesięcy. Suczka ma 4 miesiące jak tylko wyczuje coś na stole od razu jest skok. Gdy stół jest pusty sprawdza czy przypadkiem coś nie zostało. W jaki sposób można jej tego odłączyć? Jest mądrym psem szybko pojeła komendy itd.ale ta jedna rzecz idzie bardzo opornie.Pomóżcie

Obawiam się, że to jedna z najtrudniejszych rzeczy do "oduczenia".
Kradzież jedzenia jest czynnością samonagradzającą, łakomemu beagle niewiele lepszych nagród możemy zaoferować.
Nie do końca rozumiem, czy sunia kradnie, gdy siedzicie przy stole (spod ręki), czy zostawione bez nadzoru (dla beagle "bez nadzoru" oznacza nawet, że odwrócisz się plecami do jedzenia).
Próbuj przede wszystkim spowodować, by siedziała w trakcie Waszego jedzenia/przyrządzania jedzenia w określonym miejscu. W koszyku, albo choćby na złożonym kocu w rogu pokoju. Każdy moment spokojnego siedzenia = nagroda, mały kąsek jedzonka. Możesz w ten sposób podać jej nawet całą porcję. Stopniowo wydłużać czas między nagrodami.
Sama mam taki egzemplarz, już pięcioletni, wiem, jak to jest - i ile sprytu ma beagle-złodziej.
Moim sukcesem jest, że na "Cytra, patrzę" - opada na cztery łapy i truchta do koszyka.
Natomiast nie ma szans, by nie wciągnęła jedzenia pozostawionego bez opieki. Najlepszy nauczyciel porządku.

Tak jak pisze Łatka - beagle to nauczyciel porządku! U nas "widzę Cię" i "kocyk", czasami "ej! - widzę Cię!!!"" są nie do przecenienia.

Dziękuję za rady będziemy próbować:-)