Toaleta bez granic

Stałeś(aś) się właścicielem małego niesfornego szczeniaka i nie wiesz jak sobie poradzić - zadaj pytanie w tej kategorii.
Post Reply
User avatar
Miley
Posts: 14
Joined: 28 Mar 2017, 21:30

Toaleta bez granic

Post by Miley »

No cóż... jak w tytule, tego się obawiam. ;) Chociaż na plus jest to, że od ostatnich skarg Cyrus nauczył się komunikowania, że potrzebuje do toalety (rozumiane już jako "na dwór"). Wybrał sobie nawet miejsce na podwórku gdzie lubi się załatwiać najbardziej. Ale jeden problem został i chciałabym, żeby dość szybko zniknął... Otóż został mu schemat następujący: w nocy (koło trzeciej albo czwartej) wstaje, zostawia mały śmierdzący prezent, idzie obudzić kogoś, żeby posprzątał. Dziś nawet uznał, że wywalanie go od razu na podwórko jest zbyt brutalne, więc problem zniknie jeśli załatwi potrzebę i pójdzie spać ( :lol: ). Czy można jakoś wytłumaczyć temu mądrali, że wolimy schemat "budzę->podwóro->robię"...?
User avatar
Fizyq
Posts: 272
Joined: 24 Feb 2017, 11:26
Location: Skara(SE)/Poznań

Re: Toaleta bez granic

Post by Fizyq »

Domyślam się, że chodzi o 2jkę?
A w jakim wieku jest Cyrus? Jak często się załatwia? Kiedy dostaje posiłki i jakie?

Zbyt częsta potrzeba załatwienia się, może wynikać z nieodpowiednio dobranej karmy.

W nocy można mu ograniczyć przestrzeń, do jednego pomieszczenia, bo domyślam się, że nie załatwia się w tym samym w którym śpi?

Aby zmotywować pieska do załatwiania się na dworze, należy za każdym razem nagradzać go zaraz po załatwieniu się na dworze.
Od razu znaczy w momencie jak skończy się załatwiać. Szybko zorientuje się, że to mu się opłaci i będzie starał się tak postępować.
ImageImage
ImageImage
User avatar
Bigos
Posts: 78
Joined: 27 Feb 2017, 19:05
Location: Siedlce/ okolice Piaseczna

Re: Toaleta bez granic

Post by Bigos »

Może on w nocy jakoś próbuje budzić ale że nikt od razu nie wstaje to idzie się załatwia?

może warto zmienić porę karmienia? Jeśli zje wcześniej albo później to albo załatwi się na ostatnim spacerze albo dotrzyma do rana.Ewentualnie wstawać samemu przed 3 i wypuszczać na dwór i nagradzać.

Warto nagradzać bardzo (dużo smaczków, ulubiona zabawka) to że pies się załatwił.
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Toaleta bez granic

Post by Łatka »

Czas pasażu treści pokarmowej przez jelita u psa to około 6 godzin. U szczeniaka raczej krócej. Jeśli dacie mu ostatnie jedzenie np. o 16, wyprowadzicie około 23 - i jak wyżej napisano - nagrodzicie za załatwienie się - raczej z pustych jelit nic do rana nie wydusi.
To, że wybrał miejsce na stałą toaletę, wybitnie ułatwia sytuacje. Ja bm go wieczorem wzięła na krótką smycz i stała tam, aż do pożądanego skutku.
A w ogóle - co on je?
Image

Image
User avatar
Miley
Posts: 14
Joined: 28 Mar 2017, 21:30

Re: Toaleta bez granic

Post by Miley »

A więc po kolei :) Cyrus ma prawie 9 miesięcy, więc dalej duży dzieciak i ma prawo do wpadek. Dostaje chrupki namoczone (Kennel's Favorite Puppy), jakieś 30g koło 8 i 17, a o 14 obiadek w postaci BARFującej. Wychodzi ostatni raz na dwór koło 23/24, a co do spania, to mamy otwarty dom i ciężko powiedzieć czy w tym samym pokoju śpi i robi. Powiedzmy że oddala się od swojego miejsca wystarczająco. Kiedyś miał jednak wpadki w postaci wchodzenia do legowiska i nasikania do niego (ze dwa razy), ale wtedy był malutki i chyba przeziębienie go złapało.
User avatar
basiatesia
Posts: 317
Joined: 24 Feb 2017, 11:55
Location: Wrocław

Re: Toaleta bez granic

Post by basiatesia »

A na ostatnim spacerze robi 2 ? jeśli nie to może warto z nim pobiegać -żeby przyśpieszyć ? mój jest w podobnym wieku ale ma już tylko 2 posiłki -o podobnych porach -8 i 17 ,ale ten z 8 przełożył sobie sam na 11 .U nas normalnie są 3 kupki na dobę -ostatni spacer od 22 do ok.23.
Image
ImageImage
User avatar
Miley
Posts: 14
Joined: 28 Mar 2017, 21:30

Re: Toaleta bez granic

Post by Miley »

Nie, wychodzi zaspany na siku (w swoim miejscu ulubionym) i wraca szybko. Problem z bieganiem byłby taki, że mieszkamy w okolicy gdzie wyjście poza podwórko jest trochę średnio bezpieczne o takiej porze, a sam Cyrus na podwórku biegać czy bawić się nie chce o tej godzinie. Czeka pod drzwiami i już. Chyba trzeba wprowadzić smycz do tych wyjść... ;)

Posiłki też trzeba będzie przesunąć i zredukować do dwóch, a że jedzą razem z kotem, to mam dwóch terrorystów ;)
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Toaleta bez granic

Post by Łatka »

Dopiero teraz doczytałam i zrozumiałam, że wypuszczacie go, żeby sam sie załatwił.
Wiesz co robi beagle - nienauczony - w takiej sytuacji? Idzie węszyć. Jedna zz moich suk potrafi bardzo długo się nie załatwić, mimo że widzę dokładnie, że mocno potrzebuje. Ona nie ma na to czasu,
Najprawdopodobniej wypuszczony szczeniak pobiega, pobiega - i wraca do domu z pełnym brzuchem.
A w nocy o przyciśnie - no i w domu to inna sprawa, w domu nic ciekawego.
Mimo że macie go gdzie puszczać - przynajmniej do zlikwidowania problemu zalecałabym spacery toaletowe wyłącznie na smyczy - i kontrolowanie, czy sprawy zostały załatwione. I nagradzanie natychmiast po danej akcji.
Inaczej wpadacie w błędne koło.
Image

Image
User avatar
Miley
Posts: 14
Joined: 28 Mar 2017, 21:30

Re: Toaleta bez granic

Post by Miley »

Zastosowaliśmy się do rad, poobserwowaliśmy i wreszcie się udało... Nagradzane budzenie, prowadzenie do toalety ( ;) ) i mniejsze porcje obiadu uratowały parkiet od niespodzianek... Dywanu jeszcze lepiej nie kłaść na miejsce, ale od ostatniego posta miał chyba ze dwie czy trzy wpadki, a to już dobrze wróży. Dziękuję bardzo! :)
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Toaleta bez granic

Post by Łatka »

Brawo! I dalej cierpliwie i konsekwentnie do przodu!
Image

Image
Post Reply