Wycie i szczekanie w domu
Re: Wycie i szczekanie w domu
Moj Leo tez wyje skumli jak wychodzimy z Domu i musi zostac sam. Wracajac do domu , jest grzeczy i cichy. Ale czy za kazdym razem musi tak skumlic i szczekac ? Czy to sie z biegiem.czasu zmieni ?
Re: Wycie i szczekanie w domu
Samo się nie zmieni. Musicie popracować nad lękiem separacyjnym.
Re: Wycie i szczekanie w domu
W jaki sposob ?
Re: Wycie i szczekanie w domu
http://coape.pl/gdy-para-idzie-w-gwizdek
https://aktywnizpsami.pl/porady-behawio ... jny-vol-2/
https://royalcanin.pl/blog/lek-separacy ... ia-w-domu/
http://bavariateam.blogspot.com/2018/04 ... cyjny.html
Stron z poradami jest cała masa!
A tak na początek: zaczynasz od małych kroczków czyli burzysz psu stereotypy (i sobie ). Np. ubierasz się tak, jak do wyjścia z domu (buty, czapka, szalik, płaszcz, torebka, itd..) pop czym nie wychodząc siadasz na kanapie i np. włączasz telewizor i zaczynasz oglądać. Lub czytasz książkę. Lub zaczynasz gotować.. Po chwili rozbierasz się i kontynuujesz zaczęte zajęcie. Po jakimś czasie ponownie się ubierasz i ... nie wychodzisz.. I tak w kółko. Po jakimś czasie otwierasz drzwi i robisz krok. Znowu wracasz. I znowu czynisz tak wiele, wiele razy.. Potem zwiększasz trudność.. Wychodzisz, zamykasz drzwi i natychmiast wracasz.. I znowu cierpliwość.. Jak pies na którymś z etapów lamentuje cofasz się o krok czyli wracasz do poprzedniego etapu. Teraz, zimą, jest co robić i w co się ubierać...
Przeczytaj też zwłaszcza ostatni wpis z blogu..
Nie ukrywam, że to żmudna i długa droga. Potrzebna jest ogromna cierpliwość i poczucie humoru (to ono chroni nas w trudnych momentach).
Mam jednak nadzieję, że przy tak młodziutkim psie nauka przebiegnie stosunkowo sprawnie. Powodzenia!
https://aktywnizpsami.pl/porady-behawio ... jny-vol-2/
https://royalcanin.pl/blog/lek-separacy ... ia-w-domu/
http://bavariateam.blogspot.com/2018/04 ... cyjny.html
Stron z poradami jest cała masa!
A tak na początek: zaczynasz od małych kroczków czyli burzysz psu stereotypy (i sobie ). Np. ubierasz się tak, jak do wyjścia z domu (buty, czapka, szalik, płaszcz, torebka, itd..) pop czym nie wychodząc siadasz na kanapie i np. włączasz telewizor i zaczynasz oglądać. Lub czytasz książkę. Lub zaczynasz gotować.. Po chwili rozbierasz się i kontynuujesz zaczęte zajęcie. Po jakimś czasie ponownie się ubierasz i ... nie wychodzisz.. I tak w kółko. Po jakimś czasie otwierasz drzwi i robisz krok. Znowu wracasz. I znowu czynisz tak wiele, wiele razy.. Potem zwiększasz trudność.. Wychodzisz, zamykasz drzwi i natychmiast wracasz.. I znowu cierpliwość.. Jak pies na którymś z etapów lamentuje cofasz się o krok czyli wracasz do poprzedniego etapu. Teraz, zimą, jest co robić i w co się ubierać...
Przeczytaj też zwłaszcza ostatni wpis z blogu..
Nie ukrywam, że to żmudna i długa droga. Potrzebna jest ogromna cierpliwość i poczucie humoru (to ono chroni nas w trudnych momentach).
Mam jednak nadzieję, że przy tak młodziutkim psie nauka przebiegnie stosunkowo sprawnie. Powodzenia!
Re: Wycie i szczekanie w domu
Dziekuje za rade
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości