Beagle a nowe dziekco w domu.
: 22 maja 2020, 19:51
Witam.
10/10/2019 urodził mi się braciszek. Mój beagle który wabi się Sopel od początku jest w dziwny sposób nastawiony co do psa. Jest od z nami od szczeniaka do teraz, czyli już 6 lat. Sopel bardzo się boi małego gdy ten chodzi w chodziku i wogóle gdy ma z nim jakikolwiek kontakt, chociaż młody bardzo się cieszy jak może podejść bliżej psiaka i śmieje się do niego to jednak Sopel schyla głowę i szeroko omija dziecko. Dzisiaj mój tata podszedł do Sopla z dzieckiem na rękach i kucnął do niego. Dzieciak pogłaskał go po karku, a następnie przejechał mu rączką po ogonie, lecz mu go nie ścisnął. Po chwili pies gwałtownie odwrócił się i wyszczerzył zęby i zawarczał na małego, co spowodowało u niego płacz i przerażenie. Pies za pewne chce zaistnieć wyżej w hierachi nad nowo pojawionym się członkiem rodziny, lecz nie chcemy mieć obaw gdy mały chodzi w chodziku, a pies w każdej chwili może go ugryźć. Nasza sąsiadka posiada 2 dzieci (3 lata i 1,5 roczku) i pies jest do nich pozytywnie nastawiony. Nie chcemy, żeby ta sytuacja zakończyła się tragicznie dla młodego członka rodziny.
Proszę o poradę jak przekonać psa do młodego.
PS. Psiak jest ogromnym żarłokiem i śpiochem więc może coś z tym?
10/10/2019 urodził mi się braciszek. Mój beagle który wabi się Sopel od początku jest w dziwny sposób nastawiony co do psa. Jest od z nami od szczeniaka do teraz, czyli już 6 lat. Sopel bardzo się boi małego gdy ten chodzi w chodziku i wogóle gdy ma z nim jakikolwiek kontakt, chociaż młody bardzo się cieszy jak może podejść bliżej psiaka i śmieje się do niego to jednak Sopel schyla głowę i szeroko omija dziecko. Dzisiaj mój tata podszedł do Sopla z dzieckiem na rękach i kucnął do niego. Dzieciak pogłaskał go po karku, a następnie przejechał mu rączką po ogonie, lecz mu go nie ścisnął. Po chwili pies gwałtownie odwrócił się i wyszczerzył zęby i zawarczał na małego, co spowodowało u niego płacz i przerażenie. Pies za pewne chce zaistnieć wyżej w hierachi nad nowo pojawionym się członkiem rodziny, lecz nie chcemy mieć obaw gdy mały chodzi w chodziku, a pies w każdej chwili może go ugryźć. Nasza sąsiadka posiada 2 dzieci (3 lata i 1,5 roczku) i pies jest do nich pozytywnie nastawiony. Nie chcemy, żeby ta sytuacja zakończyła się tragicznie dla młodego członka rodziny.
Proszę o poradę jak przekonać psa do młodego.
PS. Psiak jest ogromnym żarłokiem i śpiochem więc może coś z tym?