(Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Porady związane z utrzymaniem oraz prawidłową pielęgnacją.
Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

(Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Łatka » 09 lis 2018, 15:18

Zakładam nowy wątek, bo nie wiedziałam, gdzie napisać o horrorze dzisiejszym - i pytać o rady.
Jak wiedzą Ci, co nas znają, Lucia chodzi w szelkach Ruffwear Front Range.
Dla mnie nie jest to dostatecznie dobry wybór, już nie raz zdarzało się bestii wyleźć - mimo mojej natężonej uwagi i jakiegoś tam doświadczenia. Zawsze w krytycznych warunkach :roll: .
A dziś mało jej to nie kosztowało (mam nadzieję, że czas przeszły uzasadniony) - zdrowia.
W skrócie - mimo iż zeszłam z drogi, zasłaniałam sobą "wroga", Cytra wściekle ujadała na przechodzącego młodego mężczyznę z psem wielkości małego spaniela - a Lucia nie ujadała, jednym szybkim ruchem wyszła z Ruffwear`ów i doskoczyła do (na szczęście mocno owłosionego) kundelka. W tej chwili, nie bacząc na moje próby odciągnięcia suki, facet dwa razy z całej siły kopnął Lutnię, aż poleciała parę metrów. :angry:
W szoku Lucia przeszła jeszcze kawałek, potem położyła się w liściach.
Wizyta u weta na szczęście nie potwierdziła póki co poważnych obrażeń typu duży krwotok wewnętrzny, Rekinica ma jednak założony wenflon, by w razie co szybko otwierać brzuch. I post do końca dnia.
W związku z tym jestem skłonna wydać każdą sumę na naprawdę niezawodne szelki. Przegląd internetu rozczarowuje - producenci kładą nacisk głównie na wygodę psa i opiekuna. Jeszcze najlepsze chyba takie, też Ruffwear:

Obrazek

Czy sądzicie, że ten tylny, dodatkowy pasek istotnie utrudni wychodzenie? Lucia robi to w ten sposób, ze albo zapiera się i (nieuważny) człowiek ściąga jej szelki, jak koszulę, przez łeb - albo - ściąga łopatki i wyjmuje przednie łapy (Iwonka świadkiem).
Macie jakieś inne pomysły?
Wiem - można karabińczyk z drugiego końca smyczy dopiąć do obroży (robię tak w razie dostrzeżonego poważnego niebezpieczeństwa). Rzecz w tym, ze arcytrudno wtedy prowadzić dwa psy - na dwóch smyczach.
Obrazek

Obrazek

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Rock_Star » 10 lis 2018, 09:58

Aniu, bardzo, bardzo smutna przygoda. Współczuję Ci ogromu stresu. jednak kopać psa, którego właściciel reaguje i odciąga to tak, jakby kopać leżącego; pies nie ma żadnej możliwości odejścia. Biedna Lutnia, rozumiem tym bardziej, że u nas jest podobna Smoczyca. :(
W sprawie szelek nie poradzę - z każdych, ale to z każdych Reksio potrafi się wywinąć, robi to podobnie jak Lucia.
Może zastosuj rozgałęźnik taki, jakiego się używa przy prowadzeniu dwóch psów, z tym że jedną końcówkę przypinamy do szelek a drugą do obroży:
https://m.zooexpress.pl/trixie-rozdziel ... gK6NfD_BwE
Smycz jest jedna, tak samo długa jak zazwyczaj. Inna sprawa, że w czasie dogtrekkingu gdy Reksio i Zaria były na tymże rozgałęźniku Zariuszka wyrwała karabińczyk.. ale to były dwa psy, tutaj Lucia byłaby sama.
Ech, Lucia!

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Ania-Bono » 10 lis 2018, 15:57

co za okropna historia :( .... mam nadzieję, że Lutni nic poważnego się nie stało!!!

co do szelek to Bono ma już drugie z tej serii i naprawdę ciężko jest się z nich wywinąć - https://www.prodog.pl/pl/p/Hurtta-szelk ... ar-90/5197
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Rock_Star » 11 lis 2018, 07:43

Aniu, jak Lucia po nocy? Martwię się :(

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Łatka » 11 lis 2018, 08:53

Nie, nie - Aniu, to się wydarzyło w piątek - Lucia dostała dożylnie środki przeciwbólowe i wenflon do łapy, na wypadek "wszelki pożarny", gdyby jednak nastąpił wylew wewnętrzny. Nic takiego, dzięki Bogu, nie miało miejsca, zmora wczoraj rano wyszarpnęła wenflon (mnie udało się tylko zdjąć zewnętrzny opatrunek i przeciąć plaster, potem warczenie i szybka akcja zębami ;) ). Nie wygląda na bardzo poszkodowana, choć nie szaleje - czyli pewnie jest trochę obolała.
Wracając do tematu, zamówiłam te szelki, które pokazywałam. Dostałam kilka innych podpowiedzi od znajomych z forum ogrodowego (wielu tam psiarzy), ale dwie osoby mające beagle są w tej szczęśliwej a rzadkiej sytuacji, że ich psy nie uciekają wcale, chodzą luzem. Zaś jeśli ktoś nie miał egzemplarza typu Reksio czy Lutnia, to rozmowa jak ze ślepym o kolorach, przepraszam bardzo.
Jak dostane te nowe Ruffweary, przetestuje i na pewno opiszę wrażenia. Zamówiłam eskę - jak stare.
Obrazek

Obrazek

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Rock_Star » 11 lis 2018, 10:59

Kamień z serca; dobrze, że Lucia jest cała.
Znajomej beagle chodzi w szelkach tropowych Nigelloh (kosztują majątek), ponoć z nich się nie wywija, no ale.. bo ja wiem.. jak się z nią kiedyś spotkam poproszę o możliwość przymierzenia przez Reksa. Reksio to teraz to już starszy pan więc może, może.. chociaż ja preferuję obrożę a szelki tylko do roweru i tropienia.. przez te ich Reksiowe "zdejmowanie" chyba mam uraz..
Znajoma ma takie z uwagi na możliwość dwóch zapięć psa:'
https://psie-akcesoria.pl/pomaranczowe- ... sa-niemiec

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Łatka » 11 lis 2018, 13:56

Rock_Star pisze:
11 lis 2018, 10:59
chociaż ja preferuję obrożę a szelki tylko do roweru i tropienia..


Aniu - szkopuł w tym, że Lucia potrafi wyszarpnąć głowę nawet z dość ciasno zapiętej obroży. Z rok temu zrobiła to w nieomal tym samym miejscu - tylko tamten człowiek był mądry, naprawdę mądry wstawił jej przez pysk aktówkę, co dało mi te dwie sekundy na odłowienie suki.
Przecież nie mogę zapiąć obroży tak, że będzie rzęzić. I tak ma wytarte futro pod spodem - bo naprawdę nie ma luzu.Przemawia do mnie zapinanie na dwa karabińczyki - obroża + szelki, kombinuję z zakupem "rozdzielacza" krótkiego, ale dostatecznie wytrzymałego.
Obrazek

Obrazek

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: Rock_Star » 12 lis 2018, 08:22

Rozumiem Aniu. Reksio też wyciąga głowę z obroży; muszę mieć oczy dookoła głowy aby obserwować, czy obroża już nie zjeżdża na ucho.. :(
Ale jakoś mi jest łatwiej zaobserwować jego poczynania w obroży niż w szelkach. Wszystko kwestią wprawy. :)
Rozgałęźnik niezła rzecz; jak Reksio był młodszy stosowałam taką wersję szczególnie w miejscach nam nowych i było OK.

Awatar użytkownika
basiatesia
Posty: 317
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: basiatesia » 12 lis 2018, 21:47

Historia straszna i smutna ,biedna Lucia :( Tymon ogólnie z żadnych szelek wyjść nie potrafi ,ale u nas znowu żadne szelki Ruffweara nie są bezpieczne -wywraca się na plecy i bez problemu odpina się z każdej smyczy :/ Ostatnio zrobił to w lesie ,w którym( jak dowiedzieliśmy się godzinę wcześniej) pojawiają się dwie watahy wilków ,na szczęście posłuchał mnie i nigdzie nie pobiegł ,ale długo się wahał.Z szelek które ja mam najpewniej na psie leżą HURTTY ,nie kręcą się ,nie przesuwają i w odróżnieniu od ruffweara nie mają gumek a to chyba przez nie łatwiej psu jest z nich wyjść ,ale są trochę cięższe .https://www.prodog.pl/pl/p/Hurtta-szelk ... olty-/8073

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: (Bezpieczne) szelki, obroże, smycze & co.

Post autor: teza » 14 lis 2018, 19:19

Dopiero przeczytałam... Aniu, współczuję takiej przykrej sytuacji. Dobrze, że Lutni nic poważnego się nie stało. Rad co do szelek nie mam, bo Teza z ruffwear front range nigdy nie wyszła (choć już z juliusów na osiołka tak). Mam nadzieję, że web mastery bardziej się sprawdzą. Daj znać jak w praktyce to wygląda.
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości