Co na kleszcze ?
Re: Co na kleszcze ?
Do nas właśnie dotarło Foresto. Ja osobiście jestem bardzo wyczulona na Bravecto, bo znam dwa psy, które miały powikłania po zażyciu tabletki (niestety jeden ze skutkiem tragicznym).
Re: Co na kleszcze ?
Wypróbowałam bravecto tylko raz w ubiegłym roku. Bez powikłań na szczęście. Działała na wyższym poziomie skuteczności niż foresto, ale mimo to, do obroży wróciłam. Chemia do środka zawsze gorsza niż na zewnątrz. Z tego samego powodu oddaje kał do badania, a nie w ciemno odrobaczam co kwartał.
Re: Co na kleszcze ?
możecie podpowiedź jak objawia się alergia/nietoleracja na obrożę foresto?
Zauważyłam, że Dziadek ma na szyi zaczerwienioną skórę pod obrożą i w obrębie i małe strupki (tak jakby ocierała?). Na razie obroża zdjęta. Tylko on tak przyciąga kleszcze, że bez zabezpieczenia strach z nim wyjść nawet pod klatkę.
Zauważyłam, że Dziadek ma na szyi zaczerwienioną skórę pod obrożą i w obrębie i małe strupki (tak jakby ocierała?). Na razie obroża zdjęta. Tylko on tak przyciąga kleszcze, że bez zabezpieczenia strach z nim wyjść nawet pod klatkę.
Re: Co na kleszcze ?
U labradorki teściowej skóra na szyi była czerwona. Ponieważ Aza to biszkopt i miała czerwoną obrożę myśleliśmy, że to od niej. Kupiliśmy normalną, skórzaną niefarbowaną ale zaczerwienienie, ba zaognienie na szyi trwało nadal. Doszło do tego wypadanie sierści i goła, swędzaca skórai to już nie tylko w miejscu przy obroży. Lekarka kazała zdjąć obrożę, dała maści (nie pamiętam jakie, jak będę u teściowej to sprawdzę wpis w książeczce). Po dłuższym czasie wszystko ustąpiło. Teraz już drugi rok kupujemy Kiltixa i jest OK.
Re: Co na kleszcze ?
dziękuję za informację, obróżka zdjęta a Dziadek zakroplony Fiprexem, zobaczymy jak zadziała. A szyjka niech się regeneruje.
Re: Co na kleszcze ?
Czy ktoś testował napar z wrotyczu przeciw kleszczom?
Chyba teraz czas zbioru tego ziela.
http://wesolalapka.pl/porady/weterynari ... -nie-tylko
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/m ... 43697.html
Chyba teraz czas zbioru tego ziela.
http://wesolalapka.pl/porady/weterynari ... -nie-tylko
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/m ... 43697.html
Re: Co na kleszcze ?
Nie stosowałam co prawda naparu, ale ilekroć spotkam wrotycz na spacerze, nacieram nim skórę (także swoją) i sierść. Zapach wrotycza dobrze odgania także komary czy muszki. Jestem zwolenniczką takich naturalnych metod.
Re: Co na kleszcze ?
Nie wiem, czy to jest dla psa takie bezpieczne - wrotycz , a właściwie napar z niego (więc pewnie i sok) jest bardzo silna trucizną, powszechnie stosowana przez ogrodników jako środek alternatywny ("ekologiczny") do insektycydów . Zabija owady i ich larwy, psa od razu pewnie nie zabije, ale...
Re: Co na kleszcze ?
Pytanie czy syntetyczne insektycydy, które z nazwy są owadobójcze są bezpieczniejsze na sierści psów, a nawet w ich wnętrzu.
Re: Co na kleszcze ?
Miałam na myśli głównie to, że pies sie często wylizuje - a obroży raczej nie poliże.
Z tymi "naturalnymi" środkami zawsze jest ta bieda, że trudno obliczyć, ile substancji czynnej dajemy; mało - pomoże jak przysłowiowe umarłemu kadzidło, dużo (w przypadku odwarów z wrotyczu stosowanych w ogrodnictwie dla osiągnięcia efektu podlewamy roślinę) - może zaszkodzić bardziej, niż pomóc.
Nie żebym była przeciwniczką naturalnych metod, przeciwnie. Tylko że ryzyko chorób odkleszczowych jest tak duże, tak poważne są te choroby, ze "idę w chemię".
Z tymi "naturalnymi" środkami zawsze jest ta bieda, że trudno obliczyć, ile substancji czynnej dajemy; mało - pomoże jak przysłowiowe umarłemu kadzidło, dużo (w przypadku odwarów z wrotyczu stosowanych w ogrodnictwie dla osiągnięcia efektu podlewamy roślinę) - może zaszkodzić bardziej, niż pomóc.
Nie żebym była przeciwniczką naturalnych metod, przeciwnie. Tylko że ryzyko chorób odkleszczowych jest tak duże, tak poważne są te choroby, ze "idę w chemię".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości