Cześć!
Mam nadzieję, że cisza w wątku oznacza brak nowych kulasków!
W ramach dzielenia się doświadczeniem - Nana jest 8 dzień po operacji zerwanego więzadła krzyżowego w tylnej, prawej łapie. Skorzystaliśmy z usług przychodni Gryf decydując się na operację u Dr Bocheńskiej. Trzy lata temu Nelę operowaliśmy u Dr Bieżyńskiego, który pomimo mojego ogólnego zadowolenia finalnie zafundował jej punktową martwicę i ponad roczną kulawiznę spowodowaną doborem zbyt dużego implantu. Jakże się rozczarowałam, aby nie napisać, że wkurzyłam!, gdy po 2 tyg. badań Nany i kwalifikacji Jej do operacji okazało się, że "Dr Bocheńska czasowo nie operuje." Może i mogłam zapytać o to na wstępie, ale nie przyszło mi to do głowy... Nie chciałam już dłużej czekać - Nana zupełnie odstawiła chorą łapę, zatem finalnie w przychodni Gryf operację przeprowadził Dr Michał Dubiel.
Operacja przebiegła bez komplikacji. Zastosowana metoda to stabilizacja płytą TPLO. Metoda nie wymaga sztywnego opatrunku, założony został jednak uciskowy aby zapobiec obrzękowi. Moje przeczulenie związane z doświadczeniem Neli plus niespokojne zachowanie Nany spowodowało, że zdjęliśmy zupelnie opatrunek następnego dnia na wizycie kontrolnej. Oczywiście po konsultacji z lekarzem. Efektem był obrzęk, których schodził 2 doby.
Obecnie, 8 dni po operacji, rana jest sucha i ładnie zagojona, po obrzęku i krwiaku nie ma śladu, łapa ZUPEŁNIE wyłączona z użycia i problemy żołądkowe po tabletkach przepisanych do podawania...
W poniedziałek ściągamy szwy....
Zalecono do podawania w domu:
Amantix 100mg 1/2 tabletki 2 razy dziennie przez 3 dni
Pyralgina 500mg 1,5 tabletki 2 razy dziennie przez 5 dni
Meloxoral w syropie 1 raz dziennie z jedzeniem
Clavaseptin 250mg 1 tabletka 2 razy dziennie
Po dopytaniu, w związku z niespokojnym zachowaniem Nany i przygodą ze zwymiotowaniem leków, zalecono:
Biprazol bio max - na ulżenie żołądkowi...
Aescin 20mg 1 tabletka 2 razy dziennie - na obrzęk (wyczytałam w necie, że jest maść; gdybym wiedziała wcześniej wybrałabym maść zamiast tabletek!!)
Dwie doby po operacji:
Dzisiaj:
PS
Tego samego dnia co Nanę zoperowaliśmy rónież Nelę - wycięcie wielkiego tłuszczaka z prawego boku (wielkości piłeczki tenisowej). Nie znalazłam wątku o takiej tematyce, dodam zatem tutaj, że zabieg przebiegł ok, rana sucha i ładna, na około 5 cm. Szwy zdejmujemy za kilka dni...