eBeagle.pl

Przedstawiamy Capri - naszą nową podopieczną.
Suka w stanie mocnego zaniedbania, ma problemy z poruszaniem się, silny stan zapalny pęcherza. Wykonaliśmy jej wczoraj kompleksowe badania krwi, w tym badanie na choroby odkleszczowe. Jest już po RTG kręgosłupa i USG jamy brzusznej.
Suka została znaleziona na początku grudnia i przekazana nam w sobotę pod opiekę. Wymaga dalszej diagnostyki w tym okulistycznej, szacowany wiek Capri to około 3 lata.
Potrzebne jest wsparcie na jej leczenie i tu zwracamy się do Państwa z apelem o wsparcie. Każda, nawet najdrobniejsza pomoc umożliwi nam niesienie pomocy suni.

Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie
ul. Sumińska 59
44-290 Jejkowice
NIP: 6423183583
REGON: 146551965
KRS: 0000451372

Konto: VW Bank nr rach. 60 2130 0004 2001 0640 2028 0002

Za każdą pomoc bardzo serdecznie dziękujemy!

Za pomoc w odebraniu i transport Capri serdecznie dziękujemy naszym Przyjaciołom - Małgosi i Mariuszowi

Filmik i zdjęcia z podróży

https://youtu.be/IAzD4zAvNjQ

Otrzymaliśmy kartę pierwszej wizyty, czekamy jeszcze na wyniki badania krwi



Chcielibyśmy również podzielić się super wiadomością - Capri przeprowadziła się w piątek do DT!
Oprócz rąk do miziania, ma liczne towarzystwo futrzaste i pierzaste... Ktoś już wie?












Dziewczyna mocno się drapie, zamówiliśmy jej specjalistyczną karmę.

No super dziewczynie się fuksnęło!
W dodatku ma za towarzyszkę Luciną siostrzyczkę!

Otrzymaliśmy wyniki badania krwi

Capri po wizycie kontrolnej kilka dni temu, dostała jeszcze antybiotyk w zastrzyku, ostatnią dawkę otrzymała wczoraj, więc trzeba powtórzyć USG pęcherza i badanie moczu.

Łapeczki Capri są słabiutkie, szybko się dziewczynka męczy, chociaż schudła co nieco

Jest w cudownym miejscu <3 mocno trzymamy kciuki za zdrówko !

Oczywiście! Na pewno odbuduje siły Już lepiej wygląda.

Caprisia jest ostatnio częstym gościem w lecznicy. Była mocno zarobaczona, kupencja żyła własnym życiem... Po badaniu robali, lekarz zalecił kurację Drontalem.
Co do oczka, pojawiła się znów duża ilość ropy, oczko jest mocno zaczerwienione. Zostały zmienione kropelki, oraz zaaplikowany antybiotyk. W zależności od tego, jak szybko stan oka się poprawi, będzie umówiony zabieg.

W pęcherzu nie ma już osadu, tutaj mamy mały sukces

Wyniki badań
Pierwsze badanie moczu



Kolejne badanie po antybiotykoterapii

Wczoraj Capri przeszła zabieg usunięcia gruczołu łzowego. Niestety sytuacja była nie do uratowania, chore oczko było zupełnie suche, gruczoł w ogóle nie spełniał swojego zadania, został więc usunięty. Caprisia dożywotnio będzie miała zakraplane oczko sztucznymi łzami.
Dzielna dziewczyna wieczorem zjadła z apetytem kolację i załatwiła co trzeba. Będzie dobrze