eBeagle.pl

Dziękujemy za tak miłe powitanie!

Dzisiejszego ranka niestety była mała wpadka, znaleźliśmy niespodziankę w korytarzu... Widocznie za długo mi się pospało i sunia postanowiła nie czekać

W dalszym ciągu jest grzeczna, coraz weselsza. Przed spacerami trudno opanować jej wybuchy radości

W ciągu dnia sporo czasu przesypia. Dziś już została na jakiś czas sama i początkowo słychać było płacz,ale po chwili ustał. Po powrocie do domu wszystko było na swoim miejscu, a Ketunia leżała u siebie.

Życzymy miłego dnia!

Po niespełna tygodniu pobytu Kety u nas małe podsumowanie

Jest grzecznym i ułożonym Beaglem (czy to możliwe?

). Z klatką schodową radzi sobie już bez problemu, zachowuje czystość, bez problemu zostaje sama w domu. Podczas spacerów po znanych miejscach prawie już nie ciągnie, szczeka tylko na niektóre psy - pozostałe mija bez reakcji. Wieczorem boi się świateł samochodów, ale myślę,że z czasem i ten lęk przezwycięży

Uwielbia jeść, spać, spacerować - to jej trzy główne hobby

W domu niczego nie popsuła, nie pogryzła, nie bierze niczego z półek - można wszystko zostawić i mieć pewność, że nie ruszy. Lubi leżakować na łóżku, legowisko to już za mało

Chociaż staramy się jej do tego nie przyzwyczajać, to wczoraj miała mały wyjątek i mogła poleżeć ze mną ze względu na jej strach przed burzą. Jest wielkim pieszczochem, okazuje coraz więcej radości. Nieśmiało zaczyna się bawić. To naprawdę kochana sunia! :in_love: