Młodziutka Frytka zamieszkała w Górze Kalwarii :-) / BwP

[Basieńka]

Wczoraj pod naszą opiekę trafiła siedmiomiesięczna Frytka, która zaczęła przeszkadzać w domu, kiedy pojawiło się w nim dziecko. Sunia większość czasu spędzała zamknięta w garażu, bądź biegająca samopas gdzie popadnie.
W wyniku tych spacerów kilkakrotnie znalazła się w schronisku na Paluchu, gdzie wreszcie zaopatrzono ją w chip.
Właścicielka podpisała zrzeczenie i tak oto sunia wczoraj trafiła do Agi.
Dziś wyruszyła w podróż do hoteliku.
Cioci Agnieszce dziękujemy za szeleczki i obrożę Foresto dla małej oraz za pierwszy odcinek podróży, Jarkowi, Kasi i Beniowi dziękujemy za pomoc w dalszej drodze

Oto mała Frytka

[Ania-Bono]

ale cudo i jaki ma błysk w oku

[Fizyq]

Kilka zdjęć Frytki z naszej części drogi:
https://photos.app.goo.gl/xVNyH8KlExAaxpay1

[Basieńka]

Dziękujemy za uśmiechnięte zdjęcia
Dziękujemy również za podarowanie sunisi worka karmy na dobry start w nowe życie

[Ania-Bono]

jaka uśmiechnięta

[Kola]

Jaka wesoła dziewczynka, powodzenia skarbie!

[KasiaR]

Jak Frytka znosi towarzystwo dzieci?

[Basieńka]

Frycia jest młodą sunią, wesołą, towarzyską. I bardzo energiczną Więc trzeba uważać, żeby energią, która ją rozpiera, nie nabiła komuś guza.
Jest bardzo przyjacielska, bardzo lubi ludzi.

Jest już po zabiegu sterylizacji, okazało się bowiem, że jest starsza, niż nam na początku mówiono.
Na uchu miała brzydką narośł, została ona usunięta podczas zabiegu i wysłana do badania.



Czekamy na wynik.

A tu panna po zabiegu

[Ania-Bono]

jaka nieszczęśliwa z tym zabandażowanym uszkiem ... będzie dobrze!

[mede]

Sunia była również w początkowej ciąży, co było dla nas i wetów zaskoczeniem.
Teraz będzie dobrze!