Z psem na rower
Re: Z psem na rower
Dziękuję. Zadzwonię, zobaczymy.
Re: Z psem na rower
Tak więc decyzja zapadła, zwyciężyła przyczepka. Znalazłam ogłoszenie na FB o sprzedaży takiej, psiej i od dwóch dni jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami używanego "dziwadła" tzn. ja szczęśliwym a Reksio niekoniecznie..
Jeszcze nie jestem pewna, czy jednak ją zabiorę na obóz (czy się zmieścimy... nie jedziemy sami).
Kobiecy nadzór nad otwieraniem przesyłki..
Patrz, Reksiu tak się w tym jeździ.. Dasz radę!
Przytulę Cię, Reksiu, abyś się nie czuł samotny..
I popcham a babcia na początek rower poprowadzi.
No nie bój się, będzie fajnie..
Przyczepka jest ponoć dla psów do 20 kg, zgrabna, nie za duża. Wada jest wg mnie brak otwierania górnej części w całości a jedynie są 2 otwory - z tyłu, w środku i z przodu przyczepki. Przez te "dziury głowa psa wystaje tak trochę bez sensu i pies dodatkowo musi się nauczyć ją chować.. W środku jest przypięcie dla psa, ale też się trudno do niego dostać. Za to używane "dziwadło" zapłaciłam, z przesyłką" 180 zł więc nie najgorzej..
Jeszcze nie jestem pewna, czy jednak ją zabiorę na obóz (czy się zmieścimy... nie jedziemy sami).
Kobiecy nadzór nad otwieraniem przesyłki..
Patrz, Reksiu tak się w tym jeździ.. Dasz radę!
Przytulę Cię, Reksiu, abyś się nie czuł samotny..
I popcham a babcia na początek rower poprowadzi.
No nie bój się, będzie fajnie..
Przyczepka jest ponoć dla psów do 20 kg, zgrabna, nie za duża. Wada jest wg mnie brak otwierania górnej części w całości a jedynie są 2 otwory - z tyłu, w środku i z przodu przyczepki. Przez te "dziury głowa psa wystaje tak trochę bez sensu i pies dodatkowo musi się nauczyć ją chować.. W środku jest przypięcie dla psa, ale też się trudno do niego dostać. Za to używane "dziwadło" zapłaciłam, z przesyłką" 180 zł więc nie najgorzej..
Re: Z psem na rower
rozczulają mnie taki zdjęcia
Reksio ma niezła limuzynę oby dobrze służyła!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: Z psem na rower
Aniu, przyczepka przyczepką, ale Oleńka!
Jaka duża! Jaki warkocz blond! Tatuś musi wnet kupić gwintówkę i nadzorować z okna
Jaka duża! Jaki warkocz blond! Tatuś musi wnet kupić gwintówkę i nadzorować z okna
Re: Z psem na rower
Karoca jak się patrzy Reksio wygląda na w miarę wyluzowanego. Którędy pies tam wchodzi? Bo chyba nie wsadza się g górą
Re: Z psem na rower
Do przyczepki wchodzi się z tyłu lub przodu - są osobne zapięcia z siateczka a przód dodatkowo z folią p/deszczową. Co do Oleńki. Rzeczywiście ostatnio "podskoczyła", ale metra jeszcze brak.. (ubranka kupujemy na 98-104cm)
Re: Z psem na rower
Wczoraj młodzież wyruszyła na rowerową wycieczkę... Gosia z Oleńką na tylnym foteliku, Artur.... z "dziwadłem" i Zarią.. Przez pierwsze 4 km Zaria protestowała wyjąc, szczekając, próbując uciec.... Ludzie przystawali i patrzyli.. komentowali... Po dojechaniu do miejsca przystanku, wypiciu wody, coli, soków młodzież postanowiła pojechać do Pszczyńskiego Parku... I tutaj zaskoczenie.. Zaria SAMA weszła do przyczepki, usadowiła się (chyba wygodnie) zaczęła szczekać, tym razem najwyraźniej poganiając Artura - jedź już, jedź! Jak ruszył zapanowała cisza , rozglądanie się na boki... chwile podsypiania (położyła się), jednak w Parku dumnie głowa wystawała a uszy powiewały na wietrze.. Ludzi... tłumy, bo to jednak niehandlowa niedziela na dodatek piękna.. Sensacja na skalę miasteczka powiatowego została gawiedzi dostarczona.. Zdjęć nie ma, młodzież nie porobiła. Ja natomiast, cały weekend spędziłam w Krakowie, tym razem w Parku Decjusza pracując pierwszy raz w życiu (pod czujnym okiem prowadzącej zajęcia) jako psi instruktor... wczoraj czułam się zmęczona, nie dotrwałam nawet do 20.oo... Na dodatek Park Decjusza położony jest od strony Pszczyny (nie trzeba jechać przez cały Kraków) i chęć zaoszczędzenia na ponownie remontowanej A4 (20 zł przejazd w jedną stronę) sprawiła, że pojechałam drogą przez Bieruń, Alwernię i "zarobilam" 100zł mandatu plus 4 punkty karne.., ech, życie!
Re: Z psem na rower
Oj, to faktycznie, Aniu, "oszczędziłaś"
Zarię zawsze uważałam za jednego z inteligentniejszych znanych mi psów. Jak się połapała, w czym rzecz, to po co będzie sobie nóżki trudzić - jak ma "brykę"
Zarię zawsze uważałam za jednego z inteligentniejszych znanych mi psów. Jak się połapała, w czym rzecz, to po co będzie sobie nóżki trudzić - jak ma "brykę"
Re: Z psem na rower
Ale super, że Zaria się przekonała W końcu luksus to luksus Szkoda tylko, że Ty Aniu jesteś stratna na drodze powrotnej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości