Nasze botaniczne dokonania
Re: Nasze botaniczne dokonania
piekny jesienny ogród
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: Nasze botaniczne dokonania
Jak mi miło, że podoba się nie tylko mnie.
Choć zasadniczo jest to wybieg C&L. jedyne miejsce, gdzie (zwłaszcza szybka w zębach Lucia) może się wybawić zupełnie swobodnie - troszkę kwiatków jest.
Hortensje, jeśli nie uschły im kwiaty z braku wody, przebarwiają się czerwono
...a stara serrata , czyli hortensja piłkowana, umyśliła sobie kwitnąć kilkoma baldaszkami
Z różami marnie; właściwie tylko Red Leonardo, za którym nie przepadam, przeżywa drugą młodość
Lustige ma jeden pączek...
...a Lady of Shalot dwa - za to z karmazynowym rumieńcem . Jak nie jestem "różowo nawiedzona", tak angielskie róże, zwłaszcza autorstwa wielkiego hodowcy Davida Austina, tak przypominające dekoracje starej porcelany, przy tym przeważnie obdarzone boskim zapachem...ach...
Choć zasadniczo jest to wybieg C&L. jedyne miejsce, gdzie (zwłaszcza szybka w zębach Lucia) może się wybawić zupełnie swobodnie - troszkę kwiatków jest.
Hortensje, jeśli nie uschły im kwiaty z braku wody, przebarwiają się czerwono
...a stara serrata , czyli hortensja piłkowana, umyśliła sobie kwitnąć kilkoma baldaszkami
Z różami marnie; właściwie tylko Red Leonardo, za którym nie przepadam, przeżywa drugą młodość
Lustige ma jeden pączek...
...a Lady of Shalot dwa - za to z karmazynowym rumieńcem . Jak nie jestem "różowo nawiedzona", tak angielskie róże, zwłaszcza autorstwa wielkiego hodowcy Davida Austina, tak przypominające dekoracje starej porcelany, przy tym przeważnie obdarzone boskim zapachem...ach...
Ostatnio zmieniony 03 paź 2018, 20:38 przez Łatka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasze botaniczne dokonania
sa i moje ulubione cynie
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: Nasze botaniczne dokonania
Aniu, lubisz cynie?
To były ulubione kwiaty mojej mamy.
Mnie nigdy specjalnie się nie udawały - w końcu zarzuciłam produkcję rozsady i dałam sobie z cyniami spokój.
W maju zmarła moja mama - i choć śmierć była dla niej wybawieniem, to przecież nawet to doskonale rozumiejąc zostałam w żałobie... i jakoś tak postanowiłam obsadzić puste miejsca po wiosennych cebulowcach cyniami. I pierwszy raz zakwitły mi łanami... Teraz to marne resztki letniej chwały ale przyjmij ten skromny bukiet z dzisiejszej rabatki.
To były ulubione kwiaty mojej mamy.
Mnie nigdy specjalnie się nie udawały - w końcu zarzuciłam produkcję rozsady i dałam sobie z cyniami spokój.
W maju zmarła moja mama - i choć śmierć była dla niej wybawieniem, to przecież nawet to doskonale rozumiejąc zostałam w żałobie... i jakoś tak postanowiłam obsadzić puste miejsca po wiosennych cebulowcach cyniami. I pierwszy raz zakwitły mi łanami... Teraz to marne resztki letniej chwały ale przyjmij ten skromny bukiet z dzisiejszej rabatki.
Re: Nasze botaniczne dokonania
Ostatnie
Uhuu
Heathwave
Red Fubuki
Moje ulubione "kołnierzyki" - La Gioconda
Sunshine zdążyła zakwitnąć rzutem na taśmę, że tak powiem
Nazwy tego "kołnierzyka" szukam daremnie
Uhuu
Heathwave
Red Fubuki
Moje ulubione "kołnierzyki" - La Gioconda
Sunshine zdążyła zakwitnąć rzutem na taśmę, że tak powiem
Nazwy tego "kołnierzyka" szukam daremnie
Re: Nasze botaniczne dokonania
Wiosna w beaglowym ogrodzie, a przynajmniej - zaawansowane przedwiośnie:
Re: Nasze botaniczne dokonania
jak pięknie budzi się wiosna
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: Nasze botaniczne dokonania
Wiadomo, Wrocław.. w porównaniu do nas to jakiś przynajmniej tydzień - 10 dni różnicy...
Re: Nasze botaniczne dokonania
A do nas, to chyba z miesiąc
Już bardzo tęsknię za takimi widokami.
Dziękuę Aniu za te pierwsze zwiastuny wiosny.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: Nasze botaniczne dokonania
to w lubelskim jeszcze daleko do takiej wiosny ,przed niedzielą byłam na działce i nie dało się łopaty wbić najwyżej 3 cm a dalej lód.
Widać już przebiśniegi ale takie małe czubeczki białe, to samo z tulipanami, ciemierniki już mają kwiaty ale jeszcze schowane na niskich łodyżkach. No i wyszedł mi jeden skromny miłek amurski sam kwiat niski żółto zielonkawy ,może jutro go obfoce.
We Wrocławiu przynajmniej miesiąc wcześniej wszystko startuje. Aniu piękna Twoja wiosna ,fajnie popatrzeć,oczy i gęba się śmieje sama do ekranu.
Widać już przebiśniegi ale takie małe czubeczki białe, to samo z tulipanami, ciemierniki już mają kwiaty ale jeszcze schowane na niskich łodyżkach. No i wyszedł mi jeden skromny miłek amurski sam kwiat niski żółto zielonkawy ,może jutro go obfoce.
We Wrocławiu przynajmniej miesiąc wcześniej wszystko startuje. Aniu piękna Twoja wiosna ,fajnie popatrzeć,oczy i gęba się śmieje sama do ekranu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości