Strona 3 z 4

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 23 lis 2018, 05:56
autor: Agatka
Aramisku kochany trzymaj się i bądź dzielny.Dużo,dużo zdrówka .

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 23 lis 2018, 10:59
autor: Ania-Bono
Aramisku walcz!!! masz super opiekę!!!

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 23 lis 2018, 11:10
autor: majadyziatola
Aramis , zbierz siły i do boju , masz wsparcie , nie poddawaj się chłopaku .

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 23 lis 2018, 16:37
autor: oskoma
Jak ciężko ! :(
Z całych sił zaciskam kciuki za Aramiska.
Walcz i wygraj piesku tę walkę !

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 24 lis 2018, 18:44
autor: teza
Aramis walcz chłopaku! Trzymam mocno kciuki.

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 24 lis 2018, 20:56
autor: kociokwik
Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa. Chyba podzialaly,Aramis czuje się lepiej. W poniedziałek zrobimy badania kontrolne .

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 26 lis 2018, 10:13
autor: Basieńka
A tymczasem fotki :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: ARAMIS z Łodzi w trakcie leczenia zamieszkał w DT /BwP

: 26 lis 2018, 14:37
autor: majadyziatola
Dobrze widzieć jak Aramis zajada , zainteresowanie miską to zawsze dobry znak .

Re: ARAMIS z Łodzi przekroczył Tęczowy Most [*] /BwP

: 07 gru 2018, 23:09
autor: kociokwik
Kochani dzisiaj Aramis przeszedł za tęczowy most . Przez ostatnie dni w jego wynikach poprawiala sie kreatynina ,niestety mocznik caly czas był bardzo wysoki. Aramis miał lepsze dni kiedy zajadal ze smakiem gotowana dietę po czym przestawal jeść. Cały czas był pod kroplowkami ,dostawał zalecone leki zarówno przez nefrologa jak i od kardiologa . Wysoki poziom mocznika ma wpływ na działanie przewodu pokarmowego ,niszczy wyściółke żołądka i jelit,kiedy poziom mocznika ciągle wzrasta przekracza on barierę krew/mozg. To właśnie ciągły wysoki poziom mocznika powodował brak apetytu ,niestety spowodował tez zaburzenia neurologiczne. Aramis co raz częściej mial problemy z koordynacją . Dzisiaj doszło do załamania , nie potrafił stać ,nastąpiły ataki porażenia kończyn. To jest ten moment kiedy wiemy że już nic nie da sie zrobić i jedyną słuszną decyzją jest pozwolić mu odejść. Zasnął spokojnie w naszych objęciach . Serca nam pękają bo mieliśmy być domem który go uzdrowi a byliśmy tym ostatnim . Bardzo dziękujemy wszystkim wspierającym ,to dzięki Wam nie umierał samotnie na ulicy ,trafił pod skrzydła najlepszego Stowarzyszenia dla laciatkow .

Re: ARAMIS z Łodzi przekroczył Tęczowy Most [*] /BwP

: 08 gru 2018, 06:34
autor: Basieńka
Aramisku, kochany nasz Muszkieterze... Żadne słowa nie wypowiedzą co czujemy.
Nie udało się. Choroba wygrała.

Jednak ostatnie kilka miesięcy spędziłeś otoczony ludźmi, którym na Tobie zależało. Którzy się o Ciebie troszczyli i robili wszystko, co w Ich mocy, aby Ci pomóc.
Odszedłeś w kochających ramionach Opiekunów, nie byłeś sam.

Kasiu, Robercie, z całego serca dziękujemy za wszystko, co zrobiliście dla Aramisa. Za Waszą codzienną walkę o życie i zdrowie naszego Muszkietera, za to, że byliście przy nim do końca. Dziękujemy. Przytulamy Was mocno.

Śpij Muszkieterze [*] Za Tęczowym Mostem nie ma chorób i nic nie boli... Biegaj swobodnie i radośnie po tęczowych łąkach razem z innymi naszymi psiakami, które odeszły przed Tobą.

:(