Witajcie!
Dostałam bardzo trudne zadanie ( zreszta jak reszta forumowiczów), żeby uzupełnić wątek Trampa...
Myślę,że wszyscy tu zaglądający niestety pamiętają jego historie, więc to zostawmy.
Resztę- spróbujmy, long story -short...
Trampowe los odmienił się zupełnie.
Szczęśliwie mu się złożyło i na bożonarodzeniowych odwiedzinach w Cybince ( u moich rodziców, którzy mają pod opieka adoptowana Muffinke i Guapo)
tak się chłopak przyzwoicie zachowywał, że nadal urlopuje
Zżył się bardzo z pozostałymi łaciatymi, nabrał dużo pewności siebie, przestał być cieniem psa a jest stróżem domu, kanapy, kominka i miski oczywiście
Jest też mistrzem wymuszania pieszczot, rozpieszczonym już dokumentnie i bezpowrotnie się obawiam...
Co do Trampkowego stanu fizycznego to jest rewelacja jak na starszego psa a, zdania na temat wieku są mocno podzielone, napewno starszy ale mało prawdopodobne 15 lat, raczej 13, jest w świetnej formie, dobrze dobrany lek na serce ( pół tabletki co wieczór) zdziałał cuda i tym sposobem Tramp nigdzie nie chodzi, a wszędzie biega, jest żywy, żwawy i aktywny przez cały dzień, bawi się z resztą gangu i zachowuje ogólną pogodę ducha.
Pańciostwo wzięli sobie za punkt honoru doprowadzenie Trampa do formy sprzed lat i podtuczenie cherlaka- z sukcesami, co takie łatwe nie było bo utrafić w księcia preferencje żywieniowe nie było łatwo, ale udało się, poprostu fan dziczyzny się trafił. Tym sposobem 3 posiłki dziennie, ostatnia waga 16.5 kg , startowa w październiku 13.4kg, wcześniej wolę nawet nie myśleć ile było.
Co do problemów ze słuchem to przede wszystkim tradycyjnie jeśli chce usłyszeć -usłyszy, jeśli nie chce- wiadomo. Bez wątpienia słuch ma mocno pogorszony ale nie jest zupełnie niesłyszący, zresztą reagowanie na dźwięki też mu się mocno poprawiło odkąd przyjechał. Początkowo sądziłam, że nie słyszy nic, teraz myślę, że bezsprzecznie słyszy tylko znacznie słabiej niż normalnie, a tak naprawdę to tylko on wie
Zresztą doskonale się odnajduje i potrafi czytać wszystkie sygnały, zazwyczaj wszyscy są mocno zdziwieni na informację, że słabo słyszy.
Z nowości to Trampeczek podobnie jak Muffi i Guapo czekają na nadchodzącą wiosnę i sezon ogrodowy, powoli łapią pierwsze promienie słońca wylegując się na tarasie, śmigają na spacery z panią do lasu i w pola, straszą listonosza, sprawdzają słabe punkty obrony antybeaglowej w kuchni, oraz poziom grząskości gleby w ogrodzie, trenują zapsy, żeby forma na wiosnę była i bezsprzecznie są szczęśliwe