Ponieważ nie ma działu "Sporty z beaglem" postanowiłam tutaj założyć temat dogtrekkingu. To przecież też spacery... , przynajmniej w moim wykonaniu...
Serdecznie zapraszam na
Drugi Niebieski Dogtrekking - 01 kwietnia 2017r. godz. 8-18.oo
Miejsce: dobrze znane z "Operacji Pustynna Burza", jedziemy do Reczkowego! (Jura Krakowsko-Częstochowska lub, jak ktoś woli Krakowsko-Wieluńska ) Dokładny adres: startu/ mety: Agroturystyka "Na polanie" Krzykawka ul. Reczkowe 1, 32-329 Bolesław.
Teren łagodny i przyjemny, powinniśmy dać radę.
Organizator: Wild Dogs Team wraz ze Stowarzyszeniem Simitu
Jak nazwa wskazuje dochód przeznaczony jest dla dzieci dotkniętych autyzmem (obdędzie się także zbiórka pieniążków).
Na rozpoczęcie sezonu planowana jest jedna trasa - mini. Dystans 15-20km.
Kategorie: indywidualne KOBIETY, MĘŻCZYŹNI, oraz ZESPOŁY.
Opłata startowa: 30zł za pierwszą osobę + 20zł za każdą następną (zespoły), płatność na miejscu (warto przyjechać więc nieco wcześniej). Ci, którzy przyjadą bez wcześniejszego zapisania się nie mogą liczyć na posiłek (mięsny lub wegetariański).
Zapisy: do pierwszego dnia wiosny..
Link do zapisów: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIp ... rm?c=0&w=1
To nie prima aprillis
Drużyno beagle - do dzieła!!!
I parę zdjęć z przygotowywanej przez organizatorów trasy:
DOGTREKKING
DOGTREKKING
- Załączniki
-
- IMG_6035.JPG (106.18 KiB) Przejrzano 10786 razy
-
- IMG_6033.JPG (159.68 KiB) Przejrzano 10786 razy
-
- IMG_6032.JPG (61.12 KiB) Przejrzano 10786 razy
Re: DOGTREKKING
Zapraszamy na dogtrekking w Parku Śląskim
https://www.facebook.com/events/1943614832537894/
Jeśli uda nam się znaleźć "opiekuna, na pewno będziemy".
https://www.facebook.com/events/1943614832537894/
Jeśli uda nam się znaleźć "opiekuna, na pewno będziemy".
Re: DOGTREKKING
22 kwietnia - dogtrekking w Lublińcu - byłam z Zarią dwa lata temu, było wspaniale. Informacje beżące: http://dogtrekking.com.pl/home,24,lubli ... 04___.html
I parę zdjęć z Lublińca (2015r.)
Oczekiwanie na rozpoczęcie dogtrekkingu.
Pozdrawiamy forumową dogtrekkingowiczkę
W trasie - Zaria jako koń pociągowy...
I jako bystry obserwator
Miejsce odpoczynku i posiłków. Jako, że byłam wtedy pierwszy raz na dogtrekkingu nie przypuszczałam, że należy się spieszyć.. Pan obsługujący punkt najpierw dyskretnie powiedział, że wszyscy już poszli a na nasze zdziwienie : Taakkk? To Pan już się zbiera? Zamilkł.. Poszłyśmy jeszcze pomoczyć nogi w pobliskim zbiorniku wodnym a Zaria nawet zamoczyła łapę..
No i koniec.. Dałyśmy radę!
A potem... potem to już impreza
Ale kto nie spróbuje, nie będzie miał żadnych wspomnień tego typu... Zachęcam!
I parę zdjęć z Lublińca (2015r.)
Oczekiwanie na rozpoczęcie dogtrekkingu.
Pozdrawiamy forumową dogtrekkingowiczkę
W trasie - Zaria jako koń pociągowy...
I jako bystry obserwator
Miejsce odpoczynku i posiłków. Jako, że byłam wtedy pierwszy raz na dogtrekkingu nie przypuszczałam, że należy się spieszyć.. Pan obsługujący punkt najpierw dyskretnie powiedział, że wszyscy już poszli a na nasze zdziwienie : Taakkk? To Pan już się zbiera? Zamilkł.. Poszłyśmy jeszcze pomoczyć nogi w pobliskim zbiorniku wodnym a Zaria nawet zamoczyła łapę..
No i koniec.. Dałyśmy radę!
A potem... potem to już impreza
Ale kto nie spróbuje, nie będzie miał żadnych wspomnień tego typu... Zachęcam!
Re: DOGTREKKING
Piękne zdjęcia Aniu i widać super zabawa była
Re: DOGTREKKING
Aniu Rock_Star jak tegoroczne otwarcie sezonu ? Mieliśmy małą uroczystość rodzinną i niestety nie udało nam się dotrzeć A tak się poukładało, że Sanok też nam odpadnie bo mam komunie chrześniaka pozdrawiamy serdecznie
Re: DOGTREKKING
Oj, nie było nas w Lublińcu w tym roku. Mieliśmy wcześniejsze zobowiązanie - pomagałam na Wiosennych Zawodach Agillity w Czeladzi. Co do Sanoka, serce się wyrywa, ale myślę, że też nas nie będzie. Reksio, mimo leczenia, nadal kuleje na prawą zadnią łapkę. Nie wiem nawet, czy ten rok nie będzie dla nas w dogtrekkingu stracony.. Martwię się też, już na zapas, wyjazdem na obóz tropowy z Bavaria Team (sierpień).
Re: DOGTREKKING
To tez mieliscie udany weekend. Aktywny, ale w inny sposób No tak dla Reksia to może być jeszcze za wczesnie ... Nic straconego jeszcze nie jedna okazja się trafi a lepiej niech wszystko sie wygoi tak jak nalezy A do obozu jeszcze troszkę czasu tam raczej spokojniej niz na dogtrekkingu Trzymamy kciuki niech wszystko pojdzie po Waszej myśli
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości