Roxi , moje światełko , poszło do Dyzi
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
Czas mija , dzisiaj kolejny 13-ty , dziura w sercu ta sama i żal wielki ale wczoraj wspominaliśmy jak Dyzia udawała posąg bo zauważyła kunę chodzącą po ogrodzie wieczorową porą . Zastygła stojąc na trzech nogach i poczekała aż kuna będzie blisko i dziabnęła ją w ogon a potem ruszyła w pościg ...
Słyszał kto wrzeszczącą kunę biegnącą w panice ?
My tak i to dzięki Dyzi . To była partyzancka akcja , jedna z wielu zaplanowanych i wykonanych przez Dyzię , naszego domowego huncwota ........
Wczoraj oprócz łez pojawił się uśmiech .
Byłyśmy naprawdę zgraną parą :
Słyszał kto wrzeszczącą kunę biegnącą w panice ?
My tak i to dzięki Dyzi . To była partyzancka akcja , jedna z wielu zaplanowanych i wykonanych przez Dyzię , naszego domowego huncwota ........
Wczoraj oprócz łez pojawił się uśmiech .
Byłyśmy naprawdę zgraną parą :
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
Asiu, ściskam mocno!
Ja do dziś jak wspomnę Deedee to rycze
Ja do dziś jak wspomnę Deedee to rycze
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
365 dni minęło a nic się nie zmieniło . Bez Ciebie jest do bani .
Biegaj tam beztrosko i niczym się nie przejmuj .......
Pa Dyziu
Biegaj tam beztrosko i niczym się nie przejmuj .......
Pa Dyziu
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
Asiu, ile razy jadę wiadomą ulicą, w głowie mam obraz trzech suniek ostro oszczekujących przechodniów... To nie jest sprawiedliwe, że tracimy je, gdy najmocniej wrosną nam w serca.
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
To nie prawda, że czas goi rany, pozwala tylko z nimi dalej żyć ...
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30
Re: Roxi , moje światełko , poszło do Dyzi
W andrzejkową noc Roxi postanowiła pobiec za TM .
Odeszła w domu , spokojnie , podczas snu .
Jesteśmy wdzięczni , że była z nami tak długo mimo ciężkiej choroby i ostatni dzień cały spędziliśmy razem .
Bardzo nam jej brakuje , tego odgłosu drobnych kroczków zawsze skierowanych do kuchni .......................
Choć ostatnio się zmieniła fizycznie ,taką ja zapamiętam :
białą senioritę ,z rozbieganym wzrokiem , siedzącą na progu kuchni .
Maju , Tolu , Dyziu , zaopiekujcie się Roxi , bo wiecie ..............to taki mały świrek , nigdy nie wiadomo co jej strzeli do głowy .
Odeszła w domu , spokojnie , podczas snu .
Jesteśmy wdzięczni , że była z nami tak długo mimo ciężkiej choroby i ostatni dzień cały spędziliśmy razem .
Bardzo nam jej brakuje , tego odgłosu drobnych kroczków zawsze skierowanych do kuchni .......................
Choć ostatnio się zmieniła fizycznie ,taką ja zapamiętam :
białą senioritę ,z rozbieganym wzrokiem , siedzącą na progu kuchni .
Maju , Tolu , Dyziu , zaopiekujcie się Roxi , bo wiecie ..............to taki mały świrek , nigdy nie wiadomo co jej strzeli do głowy .
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
Asiu, dopiero przeczytałam...łączę się z Wami w smutku...
Re: Dyzia , moje światełko , poszło do psiego nieba
je tez dopiero doczytałam Joasiu - przytulam, mocno!!!!
cała sforka Twoich sunieczek biega za TM .... dobrze, ze macie Ineczkę!!!!
cała sforka Twoich sunieczek biega za TM .... dobrze, ze macie Ineczkę!!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości