Psiaki zostały zabrane na podstawie zrzeczenia właścicielki. Serdecznie dziękujemy Ani Bono, Sylwii i Ani ze Stowarzyszenia Łapa za pomoc przy odbiorze psów.
Wszystkie psy mają ogromne braki socjalizacyjne, spowodowane dotychczasowym bytowaniem na ogrodzonej posesji, bez kontaktu ze światem zewnętrznym. Są zaniedbane, wylęknione... Z uwagi, iż łaciatki mają ze sobą silną więź emocjonalną zostały umieszczone w jednym Hotelu pod Poznaniem.
Obecnie psy są karmione z ręki przez Opiekunkę Hotelu - muszą się przyzwyczaić do nowo poznanej Osoby, muszą Jej zaufać - kolejnym etapem będzie wyprowadzanie ich w parach na wybieg. Przed psami ogrom pracy i wyzwań, muszą poczuć się bezpiecznie w nowym miejscu.
Samczyk około 8 lat, otrzymał od nas imię Prince
Jeszcze nie był u weterynarza





